Pytanie: „Kim jestem i jakie są przyczyny moich zachowań?” to w gruncie rzeczy pytanie, jak mój mózg i moje doświadczenia życiowe wzajemnie na siebie wpływają. To świadome funkcjonowanie, dzięki któremu możemy dokonywać zmian w kierunku pozytywnego rozwoju swego organizmu (czyli wkraczamy w zagadnienie epigenetyki, o której będzie mowa w jednym z kolejnych tekstów).
Co kryje się pod hasłem neurodietetyka? Najprościej rzecz ujmując: neurodietetyka to relacja z jedzeniem, indywidualna dla każdego z nas.
Dzięki intensywnemu rozwojowi neurobiologii jesteśmy w stanie coraz lepiej rozumieć mechanizmy zachodzące między funkcjami mózgu i umysłu. Wykorzystując tę wiedzę, możemy osiągać sukcesy również w kształtowaniu podejścia człowieka do jedzenia, a idąc dalej tym tropem – w leczeniu choroby, jaką jest otyłość.
Podejście neurobiologiczne, w bardziej zaawansowanej formie: neurodietetyczne, definiuje otyłość jako chorobę, a nie defekt kosmetyczny. Dlatego: LECZ OTYŁOŚĆ, PRZESTAŃ SIĘ ODCHUDZAĆ – to hasło przewodnie NEURODIETETYKI.
To hasło, które mówi o poważnym problemie neurobiologicznym i medycznym. Neurodietetyka jest zatem podejściem do problemu w sposób złożony, kompleksowy. Tylko takie kompleksowe (czyli właśnie neurodietetyczne, łączące aspekty neurologiczne z dietetycznymi) podejście do tej choroby może zakończyć się sukcesem, czyli TRWAŁĄ utratą masy ciała.
Pamiętamy, że otyłość to choroba; ma swój numer statystyczny – E66 – i w związku z tym trzeba ją leczyć właśnie kompleksowo. Sama dieta nie wystarczy – potrzebujemy porządnego planu działania, który obejmie wszystkie aspekty naszego życia. Aby to jednak było możliwe, musimy poznać nie tylko liczbę kalorii danego produktu – lecz również (przede wszystkim) samych siebie.
Jeśli kogoś zaciekawił problem, to zapraszam niebawem na ciąg dalszy; przyjrzymy się otyłości z różnych perspektyw.
O AUTORZE:
Magdalena Kotowicz-Kilian
Lekarz, psychoterapeutka, lekarz do leczenia otyłości certyfikowany przez Polskie Towarzystwo Badań nad otyłością
Biografia