Pedagogika, jako nauka, znana jest ludzkości już od starożytności. Wcześnie bowiem dostrzeżono, że wychowywanie młodych ludzi to odpowiedzialne zadanie i byle kto nie może się nim zajmować.
Ale czy w dobie sztucznej inteligencji, dostępnej na wyciągnięcie ręki, która może zastąpić wielu pracowników, pedagodzy również powinni obawiać się wysokich technologii? A może… jest to zawód przyszłości?
Co widać w teraźniejszości
W Polsce obecnie często słyszy się o tym, że nauczycieli brakuje. Według raportu NIK, aż 46% dyrektorów w latach 2018/19 i 2020/21 zgłaszało, że mają problem z zatrudnieniem osób o odpowiednim wykształceniu. Wakaty często dotyczyły posad nauczycieli fizyki, matematyki, chemii, ale też języka angielskiego. Kadra pedagogiczna w naszym kraju starzeje się, a w miejsce emerytowanych pracowników nie przychodzą nowi, świeżo upieczeni absolwenci studiów.
Pedagodzy to jednak nie tylko nauczyciele przedmiotowi, ale też nauczyciele wychowania przedszkolnego i wczesnoszkolnego, specjaliści pracujący w poradniach psychologiczno-pedagogicznych oraz pedagodzy specjalni, zajmujący się wychowywaniem i nauczaniem osób z różnego rodzaju zaburzeniami lub niepełnosprawnościami. Są to profesjonaliści, którzy najczęściej skończyli pięcioletnie studia magisterskie, aby móc pracować w zawodzie. Czy zatem wszystko to bez sensu?
Co przyniesie przyszłość
Jak mówią analitycy, pedagodzy nie powinni obawiać się tego, że zabraknie dla nich pracy. Po pierwsze: póki co nie zanosi się, aby sztuczna inteligencja była w stanie zastąpić człowieka w procesie wychowywania najmłodszych. Szczególnie dotyczy to dzieci z problemami wychowawczymi lub zaburzeniami, które potrzebują nie tylko specyficznego podejścia, ale przede wszystkim kontaktu z ludźmi.
Po drugie, obecnie na rynku pracy jest wiele wakatów, które tylko czekają na pedagogów chętnych do pracy. Ich ekspertyza doceniana jest w szkołach i przedszkolach publicznych oraz prywatnych, poradniach, ośrodkach wychowawczych, centrach terapii. Są niezastąpieni wszędzie tam, gdzie uczęszczają dzieci, ale także seniorzy – nimi również opiekują się pedagodzy.
Pedagogika przyszłości
Jednak nie znaczy to, że ta grupa zawodowa może rozsiąść się wygodnie i czekać. Obecnie na rynku pracy docenia się pracowników aktywnych, doszkalających się i poszerzających swoje kompetencje.
Dlatego ogromny nacisk warto położyć na studia podyplomowe, kursy i certyfikowane szkolenia. Pedagog to osoba, która zajmuje się nauczaniem innych, a zatem sama również powinna lubić naukę, prawda? Uczymy się przecież całe życie!